News
PRAKTYCZNE WYJAŚNIENIE – Od niektórych alimentów trzeba zapłacić podatek
„Najnowsza interpretacja podatkowa stwierdza, że tylko alimenty dla dzieci zwolnione są z podatku dochodowego – bez względu na wartość świadczeń. Jeśli wypłaty przeznaczone są dla byłych żon, mężów, lub innych osób, i przekraczają 700 złotych miesięcznie, trzeba liczyć się z koniecznością zapłacenia daniny.
Interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) z 17 sierpnia 2021 ROKU, nr 0112-KDWL.4011.53.2021.2.TW, dotyczyła podatniczki, która otrzymywała alimenty od byłego męża. Sąd ustalił je w wysokości 2 tys. miesięcznie. Były mąż tych pieniędzy jednak nie płacił. Za pomocą kancelarii komorniczej udało się wyegzekwować jednorazową wypłatę alimentów w kwocie 4008,08 zł. Pojawiły się jednak wątpliwości dotyczące skutków podatkowych takiego świadczenia.
—— Zwolnienie z PIT alimentów ——
Z przepisów wynika, że wolne od podatku dochodowego są alimenty:
- na rzecz dzieci, które nie ukończyły 25. roku życia, oraz dzieci bez względu na wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymują zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną,
- na rzecz innych osób niż wymienione w lit. a, otrzymane na podstawie wyroku sądu lub ugody sądowej, do wysokości nieprzekraczającej miesięcznie 700 zł.
Zasada ta wynika z art. 21 ust. 1 pkt 127 ustawy o PIT.
Dyrektor KIS wyjaśnił, że dla zastosowania zwolnienia istotne jest ustalenie, czy wysokość alimentów nie przekracza miesięcznie 700 zł. Nie jest istotna kwota wypłacana w danym miesiącu, ale miesięczna kwota zasądzonych wyrokiem sądu alimentów. W konsekwencji, gdy podatnik otrzymuje w jednym miesiącu kwoty należne za kilka miesięcy, bądź lat, a w orzeczeniu sądu przyznano alimenty w wysokości nieprzekraczającej 700 zł miesięcznie, to przychód z tego tytułu nie podlega opodatkowaniu. Bez znaczenia dla celów podatkowych jest fakt skumulowania ich wypłaty, bowiem podstawę opodatkowania z tego tytułu stanowi nadwyżka należnych za każdy miesiąc alimentów ponad kwotę 700 zł.
—– Liczy się miesięczna kwota alimentów, nie jednorazowa wypłata —–
O opodatkowaniu przesądza więc miesięczna kwota wypłacanych alimentów. Dyrektor KIS potwierdził, że po zakończeniu roku podatkowego należy zliczyć sumę faktycznie otrzymanych w 2020 roku alimentów. Nadwyżka ponad kwotę 8400 zł (12 x 700 zł miesięcznie), stanowić będzie przychód do opodatkowania.
Alimenty stanowią tzw. przychód z innych źródeł, który w określonych w ustawie przypadkach korzysta ze zwolnienia od podatku. Przy tej kategorii przychodów podatnik sam odpowiada za wykazanie i prawidłowe rozliczenie podatku. Nie występuje płatnik, który wpłaca zaliczki w trakcie roku. Przekazany PIT-11 pełni wyłącznie funkcję informacyjną. Podatniczka nie była związana błędnymi kwotami podanymi przez kancelarię komorniczą. Jeżeli spełnione były warunki do zastosowania zwolnienia, to po weryfikacji otrzymanych danych nie powinna wykazywać w zeznaniu przychodu do opodatkowania z tego tytułu.
Jeżeli jednak w skład wypłaconej kwoty wchodzą odsetki, to należy je wyodrębnić jako przychód podlegający opodatkowaniu na zasadach ogólnych. Odsetki z tytułu nieterminowej wypłaty alimentów nie korzystają bowiem ze zwolnienia od podatku.
—— Stanowisko skarbówki nie takie oczywiste ——
Okazuje się jednak, że interpretacja przepisów dotyczących opodatkowania alimentów jest bardziej złożona, niż mogło by się wydawać. Przedmiotowe zwolnienie z opodatkowania alimentów otrzymywanych przez osoby dorosłe na podstawie wyroku sądu lub ugody sądowej przewiduje limit do wysokości nieprzekraczającej 700 zł miesięcznie. Kluczem może być tutaj słowo: „otrzymane”.
Tymczasem dyrektor KIS zastosował argumentację, iż nie jest istotna kwota wypłacana w danym miesiącu, ale miesięczna kwota zasądzonych wyrokiem sądu alimentów. W konsekwencji, gdy podatnik otrzymuje w jednym miesiącu kwoty należne za kilka miesięcy, bądź lat, a w orzeczeniu sądu przyznano alimenty w wysokości nieprzekraczającej 700 zł miesięcznie, to przychód z tego tytułu nie podlega opodatkowaniu. Bez znaczenia dla celów podatkowych jest fakt skumulowania ich wypłaty, bowiem podstawę opodatkowania z tego tytułu stanowi nadwyżka należnych za każdy miesiąc alimentów ponad kwotę 700 zł.
Można byłoby przypuszczać, iż przyjęto zasadę: „przychody należne, choćby nie zostały otrzymane”, skoro znaczenie ma kwota zasądzonych alimentów i to w dodatku zasądzonych w kwocie niemal trzykrotnie wyższej niż limit 700 zł. Dodatkowo kwota faktycznej wypłaty w danym miesiącu nie ma znaczenia. Jednakże z następnego zdania dowiadujemy się, iż skumulowane wypłaty jednak mają znaczenie i należy wyliczyć nadwyżkę alimentów ponad 700 zł za każdy miesiąc. Zatem w przypadku zasądzenia alimentów w wysokości 2000 zł miesięcznie powinna to być kwota nadwyżki 1300 zł za każdy miesiąc. Tymczasem dyrektor KIS w następnym akapicie wydanej interpretacji stwierdza, iż należy zliczyć sumę faktycznie otrzymanych alimentów i opodatkować przychód w wysokości przekraczającej kwotę 8400 zł (12 miesięcy x 700 zł). Kwota niższa niż 8400 zł nie podlega opodatkowaniu i wykazaniu w zeznaniu podatkowym. W konsekwencji przychylono się do argumentacji i stanowiska podatniczki, uznając je za prawidłowe.
Interpretacja, choć przychylna dla podatniczki, budzi wątpliwości. W samej treści przedmiotowego zwolnienia nie znajdujemy sposobu kumulatywnego łączenia limitów miesięcznych. Jeżeli podatnik otrzymał 4000 zł za dwa miesiące, to kwota zwolniona powinna wynosić 1400 zł, a kwota opodatkowana – 2600 zł. Nie należy liczyć zwolnienia „z góry” za dwanaście miesięcy. Jeżeli podatnik otrzymuje alimenty za dwa miesiące, a my nie naliczymy nadwyżki do opodatkowania od każdego miesiąca, tylko potraktujemy całość jako nieopodatkowaną w myśl wyliczeń dyrektora KIS, to w przyszłości podatnik będzie musiał opodatkować nadwyżki za każdy miesiąc, czyli 2600 zł będzie musiało zostać opodatkowane, w którymś z następnych lat podatkowych.
—— Osobny problem to odsetki od alimentów ——
Problemem związanym z zaległościami alimentacyjnymi są również odsetki. Zwolnienie z art. 21 ust. 1 pkt 127 ustawy o PIT dotyczy jedynie kwoty zasadniczej zasądzonych alimentów, nie dotyczy już odsetek od zaległości, które są opodatkowane. Niechęć jest konsekwentna i solidarna, obejmująca zarówno urzędy skarbowe, ministerstwo finansów wydające interpretacje indywidualne, jak również wojewódzkie sądy administracyjne oraz NSA (wyrok NSA z 08/05/2018r, II FSK 1007/16).”
Pozdrawiamy
Zespół MKM Lawyers Kancelaria Prawna
Źródło:
https://sip.lex.pl/#/external-news/1795672387/od-niektorych-alimentow-trzeba-zaplacic-podatek
News
NOWE ZMIANY – Strażnik miejski ukarze pirata na hulajnodze lub rowerze
„Od 31 sierpnia 2021 roku strażnicy gminni i miejscy mogą karać mandatami osoby kierujące hulajnogami elektrycznymi oraz innymi urządzeniami transportu osobistego. Mandat do 500 zł strażnicy mogą wymierzyć za poruszanie się zbyt szybko po chodniku lub drodze dla pieszych, a także za nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
————- Podstawa prawna ————-
Rozporządzenie z dnia 30 lipca 2021 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie wykroczeń, za które strażnicy straży gminnych są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego przyznaje uprawnienia do nakładania przez strażników gminnych (miejskich) grzywien w drodze mandatów karnych wobec kierujących rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego albo poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch na chodniku lub drodze dla pieszych za wykroczenie: (art. 86a Kodeksu wykroczeń), tj. za nieporuszanie się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego lub nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
Wykroczenie to wprowadzono do Kodeksu wykroczeń ustawą z 30 marca 2021 roku, która znowelizowała Prawo o ruchu drogowym oraz niektóre inne ustawy.
Nowe przepisy obowiązują od 20 maja 2021 roku i określają zasady obowiązujące uczestników ruchu kierujących hulajnogą elektryczną, urządzeniem transportu osobistego, a także osoby poruszające się przy użyciu urządzeń wspomagających ruch. Normują one m.in., że:
- kierujący hulajnogą elektryczną musi korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów – z prędkością dopuszczalną 20 km/h,
- w przypadku, gdy brakuje drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów, kierujący hulajnogą elektryczną może korzystać z jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 km/h – z prędkością dopuszczalną 20 km/h,
- hulajnogą elektryczną można wyjątkowo poruszać się chodnikiem lub drogą dla pieszych, gdy chodnik jest usytuowany wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 km/h i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów – z zachowaniem następujących zasad: a) jazda z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, b) zachowanie szczególnej ostrożności, c) ustępowanie pierwszeństwa pieszemu oraz nieutrudnianie ruchu pieszemu.
Przepisy wskazują także dopuszczalne miejsca zatrzymywania się i postoju.
————- Strażnik miejski nałoży grzywnę ————-
Nowelizacja ustawy wprowadziła także sankcje i rozszerzyła uprawnienia funkcjonariuszy straży gminnych (miejskich) w zakresie kontroli ruchu drogowego. Funkcjonariusze Straży Miejskiej uzyskali uprawnienie do kontroli ruchu drogowego użytkowników nowych pojazdów lub urządzeń, zatrzymywania ich, a także legitymowania i wydawania im wiążących poleceń, co do sposobu korzystania z drogi i używania pojazdu lub urządzenia wspomagającego ruch. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zasadne jest, aby strażnicy gminni posiadali też uprawnienia do nakładania grzywien w drodze mandatów karnych wobec użytkowników takich pojazdów lub urządzeń, którzy nie przestrzegają zasad wynikających z 86a Kodeksu wykroczeń. Do tej pory strażnicy miejscy ograniczali się tylko do pouczeń.
————- Za zbyt szybką jazdę grozi grzywna lub nagana ————-
Trochę z praktyki: Czy sformułowanie „poruszanie się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego” nie będzie budziło jednak wątpliwości interpretacyjnych. Zdaniem Roberta Gogola, rzecznika prasowego Straży Miejskiej w Lublinie – nie. Przyjmuje się, że prędkość chodu człowieka w marszu to ok. 6 km/h. Wykroczenie jest łatwe do oceny, bo widać kiedy osoba kierująca hulajnogą wyprzedza pieszych, manewruje między pieszymi. Nie widzę tu żadnego zagrożenia. Na chodniku pieszy ma zawsze pierwszeństwo – mówi Robert Gogola. Wykroczenie te zagrożone jest karą grzywny lub nagany. Naruszenia, które nie zostały ujęte w taryfikatorze mandatów karnych rozpatrywane są na zasadach ogólnych. W tego typu przypadkach zagrożenie karą grzywny wynosi od 20 do 500 złotych – dodaje Robert Gogola.
Rozporządzenie MSWIA z dnia 30 lipca 2021 roku wchodzi w życie 14 dni od opublikowania w Dzienniku Ustaw, czyli dnia 31 sierpnia 2021 roku.”
Pozdrawiamy
Zespół MKM Lawyers Kancelaria Prawna
News
USTAWA PODPISANA – kupujący mieszkanie będą lepiej chronienie – powstanie DEWELOPERSKI FUNDUSZ GWARANCYJNY
„Prezydent podpisał dnia 9 czerwca 2021 roku ustawę powołującą do życia Deweloperski Fundusz Gwarancyjny. Dzięki niemu klienci dewelopera mają czuć się bezpieczniej, bo nie stracą pieniędzy w razie jego upadłości. Nowe przepisy objęły również ochroną gotowe już mieszkania.
Chodzi o ustawę z dnia 20 maja 2021 roku o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym. Powołuje ona do życia Deweloperski Fundusz Gwarancyjny ze składek wpłacanych przez deweloperów. Będą one odprowadzane od wpłat dokonywanych przez nabywcę na mieszkaniowy rachunek powierniczy. Dla otwartych rachunków powierniczych wyniosą maksymalnie 1 proc. wartości każdego sprzedanego mieszkania. Gdy chodzi o zamknięte rachunki powiernicze, będzie to maksymalnie 0,1 proc. Ustawa przewiduje maksymalną składkę. Nie oznacza to, że właśnie tyle wyniesie. Docelowa jej wysokość będzie wynikać z rozporządzenia ministra rozwoju, pracy i technologii.
Nowe przepisy regulują także, że nabywca nowego mieszkania będzie mógł odmówić jego przyjęcia ze względu na istotne wady lokalu. Doprecyzowują również procedurę odbioru mieszkania wraz z określeniem konsekwencji nieusunięcia wady w wyznaczonym przez konsumenta terminie.
Deweloper będzie miał obowiązek przekazać prospekt informacyjny osobie kupującej mieszkanie. Obecnie jest on wydawany na żądanie osoby zainteresowanej zawarciem umowy deweloperskiej. Ustawa określa prawa i obowiązki stron umowy deweloperskiej w razie ogłoszenia upadłości banku prowadzącego mieszkaniowy rachunek powierniczy.
Nowe przepisy będzie się stosować również do gotowych mieszkań oraz miejsc postojowych w garażach podziemnych.
dotyczących utworzenia Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego, które zaczną obowiązywać po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.”
Źródło: https://sip.lex.pl/#/external-news/1795670893/ustawa-podpisana-kupujacy-mieszkania-beda-lepiej-chronieni
Pozdrawiamy
Zespół MKM Lawyers Kancelaria Prawna
News
ZMIANY W PRAWIE O RUCHU DROGOWYM – Nowe prawo – wchodzenie na przejście wyzwaniem dla kierowców
„Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, która wejdzie w życie 1 czerwca 2021 roku, ma poprawić bezpieczeństwo pieszych. Oprócz stanu „znajdowania się” pieszego na przejściu, wprowadza drugi – „wchodzenie” na przejście. Kierowcy będą musieli szybko interpretować, kiedy zaczyna „wchodzenie”. Część ekspertów ma wątpliwości czy przepisy poprawią bezpieczeństwo na drogach.
W założeniu, nowe przepisy mają zwiększyć ochronę pieszego w rejonie przejścia dla pieszych, nakładając na kierującego pojazdem dodatkowe obowiązki. Znowelizowany art. 26 ust. 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym zobowiązuje kierującego pojazdem, który zbliża się do przejścia dla pieszych (poza wymaganym do tej pory zachowaniem szczególnej ostrożności i ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych), do zmniejszenia prędkości tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na przejściu lub na nie wchodzącego. Zobowiązują także kierującego do ustąpienia pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na to przejście, w tym zatrzymania pojazdu zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa.
———- Pierwszeństwo także dla wchodzącego i oczekującego ———-
Regulacja wymusi więc na kierowcach obowiązek dokładnej obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy. Kierujący pojazdem będzie miał obowiązek umożliwić bezpieczne przejście przez jezdnię, nie tylko osobom znajdujących się na przejściu, ale również tym, którzy wchodzą na nie, a także oczekują na możliwość wejścia. Autorzy nowelizacji podkreślają jednocześnie, że nałożenie na kierowców nowych obowiązków, nie zwalnia pieszych wchodzących na „zebrę” od obowiązku zachowania szczególnej ostrożności i reagowania na warunki i sytuację na drodze. Rząd uzasadniał, że podobne regulacje dotyczące pierwszeństwa piechurów na przejściach dla pieszych zostały wprowadzone w ubiegłym roku na Litwie. I się sprawdziły, bo liczba potrąceń pieszych zmniejszyła się.
———- Z bezpieczeństwem pieszych jest problem ———-
Z europejskich danych wynika, że Polska jest jednym z najbardziej niebezpiecznych unijnych krajów dla pieszych. W przeliczeniu na milion mieszkańców w ciągu roku śmierć w wypadkach ponoszą u nas 22 piesze osoby. Tymczasem europejska średnia to 10. Z danych Ministerstwa Infrastruktury wynika, że od listopada 2019 roku do końca września 2020 roku doszło do 2,6 tys. wypadków na przejściach dla pieszych, w których śmierć poniosło 194 pieszych, a 2703 zostało rannych. Raport Komendy Głównej Policji za 2020 rok podaje, że piesi spowodowali 1385 wypadków (5,9 proc. ogółu wypadków), w wyniku których śmierć poniosło 301 osób (12,1 proc. zabitych), a obrażenia ciała odniosło 1115 osób (4,2 proc. rannych). Najczęstszą przyczyną wypadków z winy pieszych było:
- wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem,
- przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym,
- wejście na jezdnię przy czerwonym świetle,
- wejście na jezdnię zza pojazdu czy przeszkody.
———– Nowe przepisy to mętlik w głowach kierowców ———-
Czy nowe regulacje zmienią tragiczną statystykę? – Obawiać należy się, że niektórzy uwierzą, że są na tyle uprzywilejowani, że na przejście dla pieszych będą wchodzić niczym czołg. Tu nie potrzeba zmieniać przepisów, ale przede wszystkim edukować – przekonuje biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i kolizji. Tymczasem o zapowiadanej przez rząd wielkiej kampanii edukacyjnej dotycząca nowych obowiązków kierowców cicho, mimo że do wprowadzenia w życie przepisu zostało raptem dwa tygodnie. Biegły sądowy przypomina, że wiele przejść na pieszych jest nieoświetlonych, a z orzecznictwa sądowego, także Sądu Najwyższego wynika, że na nieoświetlonej „zebrze”, to pieszy ma zachować szczególną ostrożność. – Myślę, że mogą być problemy. Czy kierujący autobusem komunikacji miejskiej ma za każdym razem hamować, jeśli dostrzeże pieszego, który nagle wyłoni mu się zza rogu lub zza zaparkowanego samochodu przy przejściu. Przecież pasażerowie nie są przypięci pasami i to hamowanie może narazić ich na upadek. Jak ocenić czy dwie panie stojące na chodniku obok przejścia chcą przejść, czy stoją sobie, aby pogadać – pyta biegły.
———- Znajdowanie się i wchodzenie ———-
Nowe przepisy wprowadzają bowiem w poruszaniu się pieszego dwa stany: „znajdowania się” i „wchodzenia”. Ale, o ile kierowca autobusu miejskiego musi te dwa stany odróżniać, to motorniczy tramwaju już nie. Ma on obowiązek ustąpienia pierwszeństwa tylko pieszemu znajdującemu się na przejściu, ale już nie temu, który na nie wchodzi. Także prezes Stowarzyszenia Prawo na Drodze, ma wątpliwości, czy nowe przepisy poprawą bezpieczeństwo pieszych. – Przecież dziś każdy dojeżdżający do przejścia ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i patrzeć czy nikt się nie zbliża do przejścia. Może dotychczasowe przepisy nie są najlepsze, ale nie są też złe, były też obudowane prawidłowym orzecznictwem. Uważam, że nowelizacja to eksperyment populistyczny. Na pewno hamowanie przed przejściem będzie generować sytuacje kolizyjne i niebezpieczne. Więcej roboty będą mieli biegli, którym przyjdzie intepretować te sytuacje. Bezpieczeństwa pieszych nie poprawi się przepisami tylko infrastrukturą, a oświetlonych przejść dla pieszych jest wciąż za mało – mówi.
———- Trudniej będzie się bronić, że pieszy wtargnął na jezdnię ———-
właściciel ośrodka szkolenia kierowców uważa, że dla odpowiedzialnych i rozważnych kierowców nowe przepisy nie będą problemem. Będą dla piratów drogowych. – Dziś wielokrotnie w kwestiach rozstrzygnięć co do winy, pojawia się określenie pieszy wtargnął na przejście. Dzieje się tak głównie dlatego, że biegli idąc z duchem czystego przepisu mierzą czas i widoczność w sytuacji, kiedy pieszy stawia stopę na jezdni i tym samym realnie ma pierwszeństwo. Ale pieszy nie spada z kosmosu, musiał skądś przyjść. Nie rozważa się sytuacji, gdzie ten pieszy do tego przejścia doszedł – mówi. Po zmianie w przepisach wchodzącym na przejście do pieszych będzie ten, kto do tego przejścia zmierza lub oczekuje na możliwość wejścia na niego. Ekspert zauważa, że nowelizacja nie luzuje obowiązków pieszego, przeciwnie zaostrza je i dodaje zakaz korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, torowisko i przejście dla pieszych, jeśli miałby to wpływać na percepcję pieszego. – Kluczowe jest zrozumienie czym jest ustąpienie pierwszeństwa. To powstrzymanie się od ruchu, jeśli zmusiłoby pieszego do przyśpieszenia kroku bądź zatrzymania. Przepisy nie zmieniają dotychczasowych relacji pieszego z lewej strony w stosunku do kierującego. Zmieniają relację pieszego z prawej strony. Odsuwają miejsce decyzji kierującego w zakresie zatrzymania bądź przejechania przed tym pieszym. Teraz ta decyzyjność powinna być zdecydowanie łatwiejsza – mówi ekspert. Jego zdaniem, po wejściu w życie przepisów kierującym trudniej będzie się bronić, że pieszy wtargnął na jezdnię. Uważa, że wprowadzenie nowych przepisów i presja kierowców może za jakiś czas wymusić na zarządcach dróg, aby niektóre źle usytuowane przejścia dla pieszych przenieśli w inne miejsce. Może to doprowadzić do sytuacji, że przejść dla pieszych będzie mniej, ale będą bardziej bezpieczne.”
Źródło:
Pozdrawiamy
Zespół MKM Lawyers Kancelaria Prawna
News
Ograniczenia dla firm przedłużone do 25 kwietnia 2021 roku
„Obowiązujące od 27 marca 2021 roku obostrzenia dla biznesu w całej Polsce zostały przedłużone do 25 kwietnia 2021 roku, ale hotele mają być nieczynne do 3 maja 2021 roku włącznie. Nadal będą zamknięte duże sklepy meblowe i budowlane, salony kosmetyczne i fryzjerskie, instytucje kultury. Od 19 kwietnia 2021 roku otwarte zostaną żłobki i przedszkola. Dozwolony będzie także sport w obiektach na świeżym powietrzu.
Zdecydowaliśmy się utrzymać obowiązujące obostrzenia, ale bacznie przyglądamy się napływającym każdego dnia informacjom o liczbie zakażonych, zgonów, zajętych łóżek i wykorzystanych respiratorów – powiedział Adam Niedzielski, minister zdrowia na konferencji prasowej. Od tych danych uzależniamy dalsze decyzje. Zdrowie i życie ludzkie jest dla nas najważniejsze. 75,71 proc. zajętych łóżek covidowych, 78,94 proc. wykorzystywanych respiratorów – to liczby, które wskazują na wciąż duże obłożenie szpitali, mimo malejącej liczby nowych zachorowań. Sytuacja nadal jest bardzo trudna, dlatego utrzymujemy obowiązujące obostrzenia przez kolejny tydzień. Wyjątkiem są hotele – tutaj obostrzenia będą obowiązywały do 3 maja 2021 roku włącznie – mówił Niedzielski. Ponadto od najbliższego poniedziałku możliwe będzie także uprawianie sportu w obiektach sportowych na świeżym powietrzu – przy zachowaniu limitu 25 osób. Od 19 kwietnia 2021 roku będą też czynne żłobki i przedszkola dla wszystkich dzieci. Pozostałe obostrzenia pozostają bez zmian. Po raz pierwszy tej wiosny obostrzenia zaczęły obowiązywać od 27 marca 2021 roku, potem zostały przedłużone do 9 kwietnia 2021 roku, a teraz do 25 kwietnia 2021 roku.
———- Markety budowlane i sklepy meblowe zamknięte ———-
Zamknięte są wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane – o powierzchni powyżej 2 tys. m². Hurtownie i składy budowlane są dostępne, zakaz dotyczy tylko sprzedaży detalicznej. W placówkach handlowych i innych miejscach wielkopowierzchniowych, jak np. poczta, targ, będzie obowiązywać zasada 1 osoba na 15 m² w placówkach powyżej 100 m² (dotychczas było 10m² ). Ostrzejszy limit osób jest w sklepach o powierzchni pomiędzy 99 m² a 10 m². Do 27 marca 2021 roku wynosił 1 osoba na 15 m² – obecnie to 1 osoba na 20 m². Ponadto już od soboty 20 marca 2021 roku zamknięte są sklepy odzieżowe i AGD w galeriach handlowych, kina. W galeriach mogą działać m.in.: sklepy spożywcze, apteki i drogerie, salony prasowe i księgarnie.
———- Salony fryzjerskie i kosmetyczne nie mogą działać ———–
Nadal będą zamknięte także salony urody, kosmetyczne i fryzjerskie, które mogły działać od pierwszej fali pandemii do 27 marca 2021 roku, choć w reżimie sanitarnym – w salonie mogła przebywać wyłącznie obsługa oraz obsługiwani klienci, jeden na jedno stanowisko, a stanowiska muszą znajdować się w odległości 1,5 metra. Z decyzji o zamknięciu branży beuaty niezadowoleni są Polacy. Z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland wynika, że zamknięcie salonów kosmetycznych i urody popiera 37 proc. ankietowanych w wieku 56-80 lat a przeciwnych jest 52 proc. Co ciekawe po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu salonów fryzjerskich i kosmetycznych, padły dwie popularne aplikacje do umawiania wizyt: Booksy i Moment. Zapewne Polacy chcieli nagle dziś lub jutro zarezerwować termin. W efekcie wiele zakładów prowadzi działalność mimo zakazów. Od soboty 20 marca 2021 roku zamknięte są sauny, solaria, salony masażu.
———- Obiekty sportowe, siłownie – zamknięte ———-
Jest też zawieszona działalność obiektów sportowych. Mogą z niej korzystać tylko członkowie kadr narodowych, którzy reprezentują związki sportowe w sportach olimpijskich i osoby pobierające stypendia. By poćwiczyć trzeba więc podpisać specjalne oświadczenie, że jest się członkiem klubu sportowego pobierającym stypendium sportowe i biorącym udział w zajęciach organizowanych w klubie. Jakich? Różnych, tanecznych, karate, cross-fitt. Stypendia wypłacane są w formie punktów na konto członków klubu.
———- Dla kogo otwarte są hotele ———-
Co do zasady do 3 maja 2021 roku włącznie nie można świadczyć usług hotelarskich, z wyłączeniem działalności hoteli robotniczych lub hoteli dla pracowników sezonowych. Rozporządzenie o obostrzeniach wprowadza jednak 48 wyjątków. Zgodnie z nimi usługi hotelarskie można świadczyć dla zawodników, trenerów i członków sztabu szkoleniowego korzystających z tych usług w czasie zgrupowań lub współzawodnictwa sportowego. W hotelach legalnie mogą też nocować m.in.: pacjenci i ich opiekunowie, w celu uzyskania świadczenia opieki zdrowotnej w podmiocie wykonującym działalność leczniczą. To oznacza, że hotel ze spa medycznym nie musi być zamknięty, o ile prowadzi działalność leczniczą. Drzwi są też otwarte dla m.in.:
- kierowców wykonujących transport drogowy;
- osób wykonujących zawód medyczny,
- dziennikarzy,
- członków ekipy filmowej wykonującej czynności lub świadczący usługi przy produkcji utworu audiowizualnego na planie filmowym,
- pełnomocników procesowych, obrońców i pełnomocników stron, stron postępowania karnego, cywilnego i sądowoadministracyjnego, ich przedstawicieli ustawowych, świadków, biegłych oraz tłumaczy sądowych, w dniu posiedzenia sądu lub przeglądania akt sprawy oraz w dniu poprzedzającym.
———- Pozostałe obostrzenia nadal aktualne ———–
Nadal, już od października 2020 roku zamknięte są lokale gastronomiczne. Mogą jedynie prowadzić sprzedaż na wynos. Podobnie wesołe miasteczka, sale zabaw, parki rozrywki. Wciąż nie można prowadzić działalności związanej z organizacją, promocją lub zarządzaniem imprezami, czyli targów, wystaw, kongresów, konferencji, spotkań, włączając działalności polegające na zarządzaniu i dostarczaniu pracowników do obsługi terenów i obiektów, w których te imprezy mają miejsce (PKD 82.30.Z).”
Źródło:
Pozdrawiamy
Zespół MKM Lawyers Kancelaria Prawna